Łączna liczba wyświetleń

22 listopada 2014

Intensywnie bordowa

Oglądając na różnych stronach przepiękne chusty zachorowałam nieuleczalnie. Udałam się na stronę powszechnie znanej "lekarki": http://www.intensywniekreatywna.pl/ znalazłam receptury w postaci filmów, zakupiłam powszechnie znany lek: Lace Drops i dalej zastosowałam kurację według wszystkich filmików:-)






Kurację będę musiała jeszcze powtarzać, zapewne na wiosnę, dobrze, że mam zapas leku:-)


9 komentarzy:

  1. Anonimowy09:19

    kuracja owocna :-) wyszła Ci cudnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie wyszła, tak to można chorować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna, też zamierzam ją zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ja jestem chora:):):) Tylko u mnie część lerkarstwa tylko jest w postaci wzorku a na nitkę nie mogę się zecydowac.
    cudne to Twoje uzdrowienie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała chusta :-) Cudowny kolor i mój ulubiony wzór :-)
    Więcej takich kuracji zalecam ;-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy12:06

    Piękna chusta! Przy pierwszym podejściu dała mi trochę w kość, ale jak już się ten pierwszy raz ma za sobą, to popada się w uzależnienie :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuracja zakończona sukcesem:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna kuracja:))Ja tylko się wciąż przymierzam:))

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że postanowiłaś/łeś umieścić komentarz pod moim postem. Bardzo dziękuję.