Łączna liczba wyświetleń

24 czerwca 2012

Dywanik szydełkowy

Jest. Udało mi się ukończyć szydełkowego kolosa. Nie jest zbyt duży, ma 70 cm. Aby osiągnąć większy model tą samą metodą (troczki, sznurki, makarony) należy przygotować dużo więcej włóczki w jednym kolorze lub kolorach pasujących do siebie. Przygotowanie troczków jest włóczkochłonne.  Da się zrobić:)



  




14 komentarzy:

  1. Dywan jest kapitalny:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny i na zdjęciu, gdybym nie wiedziała, że to dywanik, to równie dobrze mogłaby to być malutka serwetka na stolik :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja chcę taką maszynke :Ddywanik wyszedł fantastycznie :D pozdrawiwam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o takim wynalazku jak maszynka do troczków...;o) a dywanik super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudny! Ma piękne kolory. Maszyna jest iście zagadkowa, nigdy nie widziałam czegoś takiego na oczy. Jeżeli masz ochotę na kocią wymiankę, to zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to dobrze Miła Aguś, żeś do mnie trafiła, bo dzięki temu ja trafiłam do CIEBIE :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dywanik jest świetny, bardzo mi się takie szydełkowe podobają i świetne kolorki!! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super dywanik:) A ta maszynka to faktycznie fajny wynalazek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj!
    Też chodzi mi po głowie dywanik do łazienki, ale raczej tkany niż szydełkowy i już zaopatrzyłam się w odpowiednia włóczkę, tylko jakoś nie mogę się zebrać.
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za udział w Candy.
    Życzę powodzenia i pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  11. Imponujący dywanik! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. hej! mi też po głowie chodzi taki dywanik ale nie bardzo wiem z czego robić i jakoś boję się za niego zabrać.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że postanowiłaś/łeś umieścić komentarz pod moim postem. Bardzo dziękuję.