Garść informacji technicznych na temat recyklingu koszulek bawełnianych, które być może kogoś zainteresują.
Powyżej na zdjęciu efekt cięcia 6-ciu koszulek bawełnianych. Aby koszulka mogła być wykorzystana ponownie musi być bezszwowa, są takie koszulki, najlepiej aby była w dużym rozmiarze. Cięcie zaczynamy od odcięcia dolnego szwu, potem lecimy dalej, aż do wysokości pach. Paseczki tnę na szerokość około 1 cm, ale to zależy jaki efekt chcemy uzyskać, jeżeli chcemy aby robótka była grubsza można paseczki ciąć nieco grubsze. Na necie jest wiele kursików na ten temat np. taki u Reni:
http://reni-1.blogspot.com/2012/03/recyklingowy-koszyczekkursik.html
Samo wykonanie koszyczka zależy już od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Ja koszyczki z poprzedniego wpisu wykonałam półsłupkami bez nawijania, robiłam szydełkiem nr. 8 mm. Z jednej koszulki wyszedł mi jeden koszyczek, ale to wszystko zależy od wielkości koszulki oraz od szerokości pasków. Mam nadzieję, że udało mi się kogoś zachęcić do wykorzystania starych koszulek:)
Bardzo dziekuję za ten post bo koszyczki,które robisz sa po prosu piekne. Musze też spróbować:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :) bardzo mi się podobają. Kolory super :) Pozdrawiam, będę tu zaglądać
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki! :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem u Ciebie, ale się na pewno zadomowię :) Jestem na etapie wykorzystywania starych włóczek i po głowie chodzi mi też parę innych recyklingowych pomysłów. Twój jest świetny! Koszyczki przecudne :) Są bardzo przydatne a jednocześnie mogą fajnie dodać uroku naszym wnętrzom :) Z pewnością kiedyś sobie odgapię, podając autora oczywiście :) I dzięki za techniczne wskazówki :) Super, że się tym dzielisz! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię:) Odgapiaj śmiało, będzie mi bardzo miło:)
Usuńjestem u Ciebie pierwszy raz i dałam Ciebie do obserwowanych bardzo mnie fascynuje recykling ponieważ jestem w niewielkim stopniu maniaczką szydełka , to chętnie będę zaglądać do Ciebie podsunę Ci pomysł, który kiedyś robiłam, a mianowicie robiłam " nici" s pończoch.Obcinałam palce i stopy i ciełam pończochy jak tnie się dętkę, wychodzą super rzeczy.
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolory. Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Pstro
OdpowiedzUsuńMnie na pewno... muszę się rozejrzeć, czy mam takie bezszwowe. Świetny pomysł, myślę, że skorzystam :) może wreszcie odkurzę po wielu latach szydełko :)
OdpowiedzUsuńśliczne te koszyczki , ja z koszulek robię naszyjniki ;p
OdpowiedzUsuńa koszyczek taki bym chciała tylko nie umiem na szydełku nic robić oprócz łańcuszka :(
schematy to czarna magia dla mnie ;(
Usuń